Wersja audio:Izrael i mocarstwa

Byłoby niewdzięcznością z mojej strony, gdybym teraz i tutaj nie podkreślił Waszej gościnności. Mój towarzysz John Scale, a także ja, dziękujemy Wam, za waszą życzliwość <wzruszenie> i wasze serce. Przepraszam. <wzruszenie> Dla nas jest to wspaniałe doświadczenie, że tu jesteśmy. Nikt z nas oczywiście nie żyje w próżni. Muszę wspomnieć moją żonę Patrycję, w Filadelfii. Czeka na mnie. Mój szef. Ale taki łagodny. Służą także ci, którzy tylko czekają. Będę jednak mógł ją zapewnić, że regularnie zmieniałem moje skarpety, i każdego dnia miałem świeżą, nową koszulę. I też odżywiałem się dobrze (jadłem wystarczająco dużo), ponieważ bracia w Polsce mnie karmili. <I chciałbym też podziękować mojemu wspaniałemu tłumaczowi – Adamowi> który jest głosem w moim uchu. I kiedy dwa miesiące temu byłem w moim ogrodzie w Filadelfii [a raczej: kiedy za dwa miesiące będę w moim ogrodzie w Filadelfii – dop. ws], patrząc na mój ogród, zastanawiając się, co posadzić, to usłyszę głos w moim uchu i on powie po polsku: <<ja bym tego tam nie posadził, gdybym był tobą>>. I wszystkie te dźwięki będą miały tylko głosy / dźwięki na „p” i „z”. Anglicy nie wiedzą, co robić, kiedy „p”, „r” i „z” są wszystkie razem. My lubimy rozdzielać te dźwięki i my nasze słownictwo tak rozpraszamy. Ale kiedy zaczynają się spotykać razem, my, Anglicy jesteśmy zagubieni. <AU: Brat tu trenował dla Was: „Niech Was Bóg błogosławi!” No i jakoś nie wiem czy się odważy powiedzieć> Powiem to po angielsku: Niech Bóg Was błogosławi. Mój temat na dzisiaj to IZRAEL I MOCARSTWA. Kiedy Bóg wybrał Izrael ze wszystkich ludów na ziemi, on powiedział im, ze „nie wy wybraliście mnie, ale ja wybrałem was”. Wielu pomyślało, że to bardzo autokratyczne, ale jeśli ktoś zastrzega sobie prawo być autokratycznym, to tytko Pan Bóg Jehowa, lecz on wybrał naród Izraela, żeby był ostatecznie błogosławieństwem dla świata. Oczywiście oni nie mogli wtedy o tym wiedzieć, ale Bóg spoglądał przez wieki do przodu, do czasu, który nawet jeszcze i teraz jest dla nas przyszłością. Powiedział do nich: będę wam błogosławi ł i ostatecznie z powodu obietnicy dla Abrahama, wy staniecie się błogosławiącymi wszystkie narody ziemi. Zrozumienie tego musiało być dla nich bardzo trudne, ponieważ Izrael był w biznesie bycia narodem [prowadził narodową działalność – dop. ws], rodziny wychowały dzieci, sadziły plony ziemi, wszystkie rzeczy robiły, które są potrzebne do zarządzania narodem. Ale co było inne dla nich? To, co było inne w przypadku Izraela i nie miało zastosowania do żadnego innego narodu, to to, że oni byli teokracją. I że otrzymali ścisłe przepisy prawne. A więc dodatkowo do dziesięciu przykazań, otrzymali bardzo szczegółową listę rzeczy, które powinni i których nie powinni czynić. Związane z ich ofiarami dla Boga i czczeniem Go. Wydaje się, ze już na samym początku Izrael był nienawidzony przez swoich przeciwników. Niemal od samego początku Izrael był narodem nienawidzonym i pogardzanym, prześladowanym i przeganianym z jednego zakątka ziemi w drugi. Zawsze byli poddani narodom większym od nich. Ponieważ sam Izrael nie był mocarstwem. To mówi nam coś o samym Bogu, że często Bóg działa ze stanowiska / pozycji słabości. On używa wzgardzone i słabe rzeczy tego świata, żeby w zakłopotanie wprowadzić tych mocnych, potężnych. Narody wokół Izraela często się dziwiły, że nie mogli pokonać swoich przeciwników [tzn. Izraela]. One pogardzały żydowskim Bogiem jako zdolnym do obrony własnego ludu, ale w niektórych momentach ich historii Bóg wyzwalał ich przez potężne działania. On świadomie utrzymywał ich słabymi pod pewnymi względami. Oni nie posiadali rydwanów, tak jak ich wrogowie, ludzi którzy nosili miecze, wychodzili tysiącami, nie mieli także obowiązkowej służby wojskowej. Ja często się cieszę, że nie urodziłem się w tamtych dniach. Nie można było być pacyfistą. Służba wojskowa była obowiązkiem. A w obecnym Izraelu ta służba wojskowa jest także obowiązkiem dla kobiet. Tak, jak i kiedyś, tak i teraz Izrael to naród walczący. Pismo pozwalało żołnierzowi, który zaciągał się do służby, pozostać w domu przez jeden rok. To było po to, żeby pocieszyć żonę. Zakładając, że ona potrzebowała pociechy. Czasem mężowie siedzą w domu przez cały rok i wcale nie pocieszają swoich żon. Żona może się cieszyć, kiedy jej mąż się w końcu z domu zabierze i pójdzie. Ale był to sposób zapewnienia jedności w rodzinie. I to pokazuje nam coś bardzo ciekawego, ten jeden przepis, że Bóg widział swój naród, jako naród rodzin. Mama, tata, dzieci. Pisma są pełne napomnień wobec Żydów, żeby wychowywali swoje dzieci z troską. Żeby uczyli ich słów i dróg Pana, tak żeby mogły to następnie przekazać swoim dzieciom. Myślę, że możemy powiedzieć, że im ogólnie mówiąc udało się to w dużym stopniu. We współczesnym świecie wiele żydowskich dzieci pozostawia swoją religię za sobą. W taki sam sposób jak współczesny świat wpływa na wszystkie rodziny. Rozbija je. Oferuje nowe, nowinkowe pokusy dla dzieci. Wszędzie mamy o wiele bardziej liberalną kulturę, niż 30 czy 40 lat temu. Nie ma wątpliwości, że pod wieloma względami nam się lepiej powodzi. Jesteśmy bardziej dorobieni. Mamy więcej wolności. Ale Izrael był całkowicie innym społeczeństwem. To był naród teokratyczny. Dla którego prawo Boga było najwyższej wagi, pierwszorzędne. Oni żyli wśród narodów pogańskich, które czciły bożków i miały pogańskie praktyki. Nie tak jak lud Pana we współczesnym świecie, którzy ofiarowali rzeczy, jakimi oni pogardzali, które kulturalnie były dla nich obrzydzeniem. Izrael miał ten sam problem. Mimo to Izrael nie był narodem doskonałym. Były okazje, w czasie których Bóg karał ich przez posyłanie ich do niewoli. Będąc stosunkowo słabym narodem, byli pokonywani przez mocarstwa, od Babilonii, do Persji, Greków, a za dni naszego Pana w mniejszym lub większym stopniu byli zniewoleni przez Rzymian. Pod Rzymianami mieli pewną dozę swobód, ale utracili swoją prawdziwą wolność, kiedy za dni Sedekiasza został on uwięziony i zabrany do niewoli. I od początku czasów pogan, oni utracili swoją prawdziwą państwowość. „Nad rzekami Babilonu siedzieliśmy i płakaliśmy, gdy wspominaliśmy Syjon”. Raj, który mieli, albo który myśleli, że mieli. Zaczęli go doceniać wtedy, kiedy go utracili. A Bóg powiedział, że jeśli będziecie mi nieposłuszni, poślę was do niewoli, ale nigdy o was nie zapomnę. I bez względu na to, czy ten okres był długi czy krótki, ostatecznie byli powracani do swojego domu. To skończyło się z chwilą, gdy czasy pogan rozpoczęły się. Byli już zabierani do niewoli przez innych wcześniej. Ale czasy pogan rozpoczęły odmienny etap w historii Izraela. Utracili wszystkie rzeczy, które w zasadzie czyniły ich niezależnym krajem / narodem. Chwała Salomona, Dawida, królów z przeszłości, wszystko to minęło. Już nie byli samorządną mocą, mocarstwem [siłą – dop. ws]. Mogli być popychani od jednego słupa do drugiego, przez dowolny naród, który uważał ich za swoich zakładników. Izrael czasami uczył się z tych doświadczeń, ale nie zawsze. Patrząc na tę sytuację z punktu widzenia państw pogańskich, takich jak Cesarstwo Rzymskie, które było podobne do imperiów, jakie wcześniej istniały, oni uważali siebie za tych, którzy rządzą światem. W czasach Starego Testamentu słowo „świat” często oznaczało obszar, który był wówczas im znany i często był ten świat wyznaczany terenem, który był kontrolowany przez dane imperium w danym czasie. Pewnie pamiętacie, że w Księdze Daniela, Bóg powiedział Nabuchodonozorowi, po tym jak został upokorzony i odżywiał się jak zwierzę przez kilka lat, że Najwyższy rządzi w królestwach ludzi i on podnosi kogo chce i zdejmuje kogo chce. Ten mandat nigdy nie został oddany / zwolniony. Innymi słowy, Bóg zawsze pozostał w pozycji kontroli, a jednocześnie wydawało się, że On taką kontrolę utracił. To jest właśnie wszechmoc Boga. Zna koniec na początku i kiedy jest taka potrzeba, kieruje On wydarzeniami, aby wypełnić swoje cele. Izrael, w jakim urodził się Jezus, był krajem, który był poddany (poddańczy naród). Jezus był poddawany próbom przez swoich naśladowców, które polegały na tym, żeby wzbudzić bunt przeciwko panom rzymskim. Ale Jezus oświadczył, że nie na tym polega jego zadanie. Prawdopodobnie całkowicie poznał / uznał ten fakt, że chociaż był synem Bożym i jeśli by tego pragnął, mógłby ściągnąć ogień z nieba, żeby zniszczyć dowolne mocarstwo, jakie stanęłoby na drodze Boga. Ale on tego nie uczynił. W Chrystusie widzimy kontrolowaną moc czyli cierpliwość i siłę woli, aby powstrzymać się od robienia tego, co ktoś mógłby zrobić, ponieważ zrobienie tego mogłoby być niebezpieczne. Jezus całkowicie poddał się ówczesnym władzom, nawet płacąc daninę wobec nich, którą wyciągnął / wydobył z ust rybki. I skoncentrował się zamiast tego na rozwijaniu swego Kościoła. Kiedy Jezus został zaprowadzony na krzyż, to wobec kobiet, które płakały wokół niego; matkom Izraela, które płakały nad nim, powiedział: nie płaczcie nade mną. Powiedział, że jeśli robią to, gdy drzewo jest zielone, to co będą robić, gdy będzie już suche. Co oznaczało, że Izrael jako naród Boski, nawet wtedy, otrzymał Jezusa u siebie i byli na najwyższym punkcie swoich możliwości do zbawienia, gdyby chcieli z tego skorzystać, a mimo to ukrzyżowali Mesjasza. Więc Jezus mówi, że jeśli robią teraz tak, kiedy mają wszelkie możliwości, żeby być zbawionymi, kiedy drzewo jeszcze jest zielone, co się stanie, gdy będzie suche? I około 36 lat później, kiedy rzymscy panowie mieli już dosyć Izraela i jego buntów wobec siebie, w 70 r. n.e., przyszli i zniszczyli miasto. Ci, którzy wydostali się, zanim miasto padło, rozproszyli się po wszystkich krajach wokół. Imperium rzymskie pozostało, ale Żydzi zostali wzięci do niewoli, wielu z nich zostało ukrzyżowanych, a ci którzy stali się chrześcijanami, zaczęli zakładać zbory w prowincjach. I tutaj właśnie pojawiają się korzyści imperium. Rzymskie imperium zapewniało środowisko w którym chrześcijaństwo mogło rosnąć. Podczas gdy w przeszłości Izrael był brany do niewoli przez obce mocarstwa i był doprowadzony do stanu służenia im, Żydzi, którzy stali się chrześcijanami, teraz żyli w tych leżących dalej prowincjach, i głosili Ewangelię z dużą dozą swobody, wolności, chronieni przez rzymskie imperium. Boski plan zatem ruszył do przodu, pod stosunkowo korzystnym, dobroczynnym istnieniem tego pogańskiego mocarstwa. Znacie oczywiście historię Kościoła, w miarę, jak Kościół rósł, nawet w tamtych czasach on się rozpadał na różne części, frakcje. Niektórzy mówili: „jestem od Piotra”, inni: „od Pawła”. Niektórzy taki pogląd mieli na temat nadchodzącego Królestwa, inni myśleli, że poganie powinni się zachowywać jak Żydzi. Niektórzy mówili: „nie możesz tego jeść, a musisz jeść tamto”. Tak jak widzimy podziały wśród chrześcijan, tych, którzy wyznają imię Chrystusa, mają już tysiącletnią tradycję, ale to nie przeszkodziło Kościołowi w rozrastaniu i spajaniu się więzami miłości. Idziemy do przodu kilka stuleci. I teraz kościół chrześcijański, który był prymitywny, pierwotny i prosty, zaczął się zamieniać w sektę. Byli ci, którzy chcieli być „kimś” w kościele, a więc kościół stał się „czymś”. I w miarę upływu czasu wyrosło papiestwo. Znacie na pewno tę historię, jest to imitacja chrześcijańskiego kościoła. Doktryny też zaczęły się zmieniać. Doktryna, że Bóg jest jeden i że Chrystus jest synem, została usunięta, a zapanowała nauka o trójcy. Od tego momentu przechodzimy do źródeł ciemnych wieków. Nie powinniśmy wyobrażać sobie, że kościół rzymskokatolicki, który był imperium, ponieważ świeckie imperium Rzymu przeminęło, nie powinniśmy sobie wyobrażać, że on rządził całym światem. Kraje islamskie, inne narody, Chińczycy, którzy mają niewiarygodnie długą historię, aż do czterech tysięcy lat. Chińczycy wciąż tam byli, zajmując się mniej-więcej swoimi sprawami, ale w rozwoju kościoła Wieku Ewangelii, ci, którzy przyszli do wiary poprzez religię żydowską, to właśnie tymi się szczególnie interesujemy. I w miarę upływu czasu, papieski kościół zaczął zmieniać doktryny odnośnie Żydów. Wiara, która przyszła poprzez naród żydowski, a teraz określano Żydów jako zabójców Chrystusa, że oni nie byli godni, żeby żyć. Ta doktryna o Żydach jako zabójcach Chrystusa, a więc jako obiekt do prześladowania, jest z logicznego punktu widzenia (nielogiczna) ponieważ Chrystus powstał z martwych. Dla mnie jest to w oślepiający sposób oczywiste, że jeżeli Bóg zdecydował się wzbudził Chrystusa z martwych, w ten sam sposób odwracał śmierć Chrystusa. Jeżeli zmartwychwstanie Chrystusa było symbolicznym przyjęciem ofiary całopalnej, którą Chrystus złożył z samego siebie, kiedy Chrystus był chrzczony, Bóg powiedział: „to jest syn mój umiłowany, w którym mam upodobanie”. Kiedy Jezus został wzbudzony z martwych to Ojciec w rezultacie powiedział: „to jest mój umiłowany syn, w którym mam upodobanie i on zbawi świat”, co obejmowało także Żydów. A Jezus powiedział już na krzyżu: „Ojcze, przebacz im, ponieważ nie wiedzą, co czynią”. Tak czy inaczej Żydzi stali się obecnie obiektem szyderstw wśród chrześcijan. Przeszliśmy z narodu żydowskiego aż do momentu narodzin Chrystusa, jako Żyda, zrodzonego z żydowskiej kobiety, żyjącego jak Żyd i głoszącego z pism hebrajskich i i otrzymawszy tę spuściznę, chrześcijanie po kilku wiekach doszli teraz do wniosku, że Żydzi nie nadawali się do tego, żeby żyć. Nawet jeszcze za czasów Maricna Lutra, który wiele wolności, jakie teraz mamy dał w reformacji protestanckiej, on sam miał bardzo niskie zdanie o Żydach / małe poważanie dla Żydów. Święte Imperium Rzymskie, system papieski, ostatecznie sam dobiegł końca. Do końca XVIII wieku zaczął być tworzony nowy świat. Gdybyście żyli w latach 1300 (w roku 1300-którymś), jak w średniowieczu, w latach 1300-ileś gdybyśmy żyli, każdy ranek, gdy wstawalibyście, byłby taki sam jak ranek wcześniej i ten następny. Musielibyście nosić te same, grube stare odzienia, musielibyście uprawiać ziemię tymi samymi drewnianymi sprzętami, musielibyście chodzić spać zanim się ściemni i musielibyście się obawiać tych wszystkich różnych, przerażających rzeczy, które w ciągu dnia mogłyby was zabić. Średniowieczne rodziny były często nieszczęśliwymi rodzinami. Nie posiadały podstawowych luksusów, wygód, ani środków transportu, które dla nas są oczywiste. I tak było przez setki lat. I każdy miał takie samo życie w większości krajów. Każdy naród był krajem nierozwiniętym. Oni żyli z tego, co zarobili w danym momencie, czyli z rąk do ust, co do ręki weszło to zjadł i nie wiadomo co będzie dalej. Ale gdzieś w latach 1700+ nastąpiła ogromna zmiana i w latach późnych 1700+ widzimy początki przemysłowej rewolucji. I stopniowo wraz z rozwojem silnika parowego, nowoczesnych technik produkcji, prowadzących do masowej produkcji wytwarzania w latach 1900, całkowicie nowy świat się otworzył. Wszyscy my jesteśmy produktami tego okresu, ubrania, które mamy na sobie, krzesła, na których dziś siedzimy i samochody, którymi się poruszamy. Te zmiany gruntownie zmieniły świat. Ja zawsze mam skłonność mówić, że to się zaczęło w Brytanii, Wielkiej Brytanii. Zaczęło się w Wielkiej Brytanii z powodów, które są prawdopodobnie skomplikowane, ale lubię myśleć, że to było z Boskiej Opatrzności, że to się właśnie tak stało. Z Daniela cytowałem, że Bóg jednego podnosi, a drugiego zdejmuje. I możemy wytropić, że niektóre z tych korzyści zaczęły się w Anglii, taką jaką ona wtedy była. I rozwój protestantyzmu z reformacji. Anglia miała to szczęście, że nie miała inkwizycji podobnej do hiszpańskiej. Miała dość liberalne prawa. Był to naród wyspiarski, co stanowiło naturalną obronę przed tymi z zewnątrz i bardzo chętnie / z łatwością przylgnęła do chrześcijaństwa. Znacie historię, że była walka między kościołem katolickim, a także rodzimym kościołem angielskim, jak Król Henryk VIII przypadkiem pomógł w rozpoczęciu się protestantyzmu w Anglii. To nie zakończyło rozwoju chrześcijaństwa, ponieważ od tamtego czasu wciąż była trudność, którą wiarę powinniśmy mieć? Czy powinniśmy pójść za kościołem Rzymu, czy też powinniśmy być protestantami? I z tego, z tej walki, powstało legalne prawo Anglii. Polegało to na tym, że nie można wsadzić kogoś do więzienia i trzymać go w tym więzieniu, bez dostarczenia odpowiednich dokumentów w formie dowodów. Zasada zasłyszanego dowodu oznacza to, że nikogo nie można skazać za przestępstwo, tylko dlatego, że jedna osoba tak mówi. Trzeba co najmniej dwóch, trzech świadków. To oczywiście sięga w tym do Biblii, gdzie w prawie Mojżesza, był wymóg dwóch albo trzech świadków zanim ktokolwiek mógł być oskarżony, np. o morderstwo. I mamy tutaj ładne rozróżnienie w prawie Mojżeszowym, między świadomym, umyślnym morderstwem i przypadkowym morderstwem, zabójstwem. I oczywiście kary też były inne za każde z nich. Te prawa Izraela zostały przeniesione do współczesnej liberalnej demokracji i stały się prawem wielkich krajów. W ten sposób brytyjskie prawo, brytyjska polityka, brytyjski system zarządzania, posiadał hebrajską myśl i hebrajski intelekt, który przenikał go na wskroś, ale przede wszystkim miał protestanckie chrześcijaństwo. Chrześcijaństwo w Anglii to protestanckie, otrzymało bardzo duże wsparcie, poprzez tłumaczenie Biblii Króla Jakuba [King James Version] w 1611 roku. Ona jest nazywa Wersją Autoryzowaną [Authorized Version], ponieważ była wersją autoryzowaną do czytania przez kościół dla ludzi. To byłoby dla nas trudne, dla mnie i kolegi, którzy nie mówimy po polsku, żeby zrozumieć głęboki wpływ tego tłumaczenia w angielski [tutaj jest raczej pomyłka w tłumaczeniu, chodzi o to, że byłoby to trudne dla tych, którzy mówią po polsku, a nie po angielsku – dop. ws]. Bo to ono zrewolucjonizowało myślenie religijne. To tłumaczenie stało się oparciem skalnym dla brytyjskiego chrześcijaństwa, które następnie zostało wykorzystywane na całym świecie. Nie mówię tych rzeczy po to, żeby promować Wielką Brytanię. Nie jestem ambasadorem brytyjskiego handlu z Polską, ale jeżeli Bóg kontroluje wydarzenia tego świata, a te wydarzenia wiążą się z Izraelem, to musimy widzieć, w jaki sposób to wszystko wpływa na Żydów. Tłumaczenie tej Biblii przekonało naród angielski do zakochania się w Żydach. Żydzi byli dla nich czymś egzotycznym, ale oni kochali ich, ponieważ oni byli ludem tej Księgi. Oni byli tymi, z których przyszedł Chrystus. A jak można by nie kochać ludu, z którego przyszedł Chrystus. Ta pasja do Żydów wzrosła do takiego momentu, że w pewnym momencie wierzono, nawet sami Żydzi wierzyli, że aby dotrzeć do Ziemi Świętej, żeby Królestwo Mesjasza przyszło do Izraela, najpierw oni musieli przejechać przez Anglię. Ten okres rozpoczął bardzo szczególne relacje między narodem brytyjskim a narodem żydowskim. To były późne lata 1700, kiedy Wielka Brytania również zaczęła rozbudowywać swoje imperium. W międzyczasie coś tak naprawdę nam umknęło. Moja żona jest Amerykanką. Ale ona jest łagodną Amerykanką. Więc ona nie podnosi daty 1776 zbyt często. To właśnie nam umknęło. My, którzy utraciliśmy Amerykę, chociaż zachowaliśmy duży kawałek na górze, Kanadę, rozszerzyliśmy nasze imperium na Indie. I nawet stały się one bogatsze niż były wcześniej. A więc teraz mamy przemysłową rewolucję; produkowanie lokomotyw, szyn, tory kolejowe; urządzenia dla rolnictwa, tkactwo, i wiele różnych innych urządzeń wykorzystywanych na całym świecie. Imperium poszło za tym w tym znaczeniu, że zaczęło sprzedawać to innym krajom i zaczęło się pomyślnie rozwijać. I Anglia zaczęła kupować i sprzedawać na całym świecie. Rząd brytyjski rozszerzył swe zainteresowania na Bliski Wschód. Zaczynali wchodzić do Palestyny, a dokonanie tego wymagało usunięcia z ziemi niektórych z tamtejszych mieszkańców. A więc małymi krokami / krok po kroku Brytyjczycy zaczęli kierować się w kierunku Bliskiego Wschodu próbując jednocześnie utrzymać na dystans Rosję, czego Wy w Polsce macie dobre doświadczenie. Imperia nie mogą być trzymane w zamknięciu. Zadaniem imperium jest rozrastać się. I ono zawsze będzie przelewało się poza terytoria, na których się zaczęło. Tak będzie z imperium, które przyjdzie od Boga. Czytamy bowiem w Piśmie, że nie będzie końca Królestwu Mesjasza. Że będzie się rozmnażało, aż obejmie całą ziemię. Królestwo Boże nie jest krajem, to jest imperium. I właśnie tę zasadę imperium Bóg używał w całej historii i zawsze w związku z Izraelem. Powiedzielibyśmy nawet, że współczesny świat jest hołdem dla Izraela, który był i jest najbardziej pogardzanym narodem w historii. A więc Brytyjczycy weszli na Bliski Wschód, walczyli z różnymi krajami arabskimi; zawarli pewne porozumienie z Arabią Saudyjską, że w mniejszym lub większym stopniu dadzą im spokój i w miarę upływu czasu odkryto ropę w Baku, co ma zasadnicze znaczenie dla marynarki królewskiej, która pływała po całym świecie. Teraz zaczynamy dostrzegać korzyści imperiów. Zamierzam zacytować wam Johna Thomasa. On urodził się w Szkocji, nie jestem pewien – koniec lat 1700 albo początek 1800. On był bardzo stronniczy wobec narodu żydowskiego [faworyzował ten naród – dop. ws] i wierzył, że oni byli narodem proroctw. On przeniósł się do Stanów Zjednoczonych, żeby tam głosić swoje poselstwo. Rozwinął system teologii znany jako Chrystadelfianizm. Oznacza to po prostu: „bracia Chrystusa”. Nie wiem czy kiedykolwiek mieliście jakieś kontakty z tymi Chrystadelfianami, ale jeśliby wam nie powiedzieli, to odnieślibyście wrażenie, ze są jednymi z was. Wiem o tym, ponieważ mam dobrych przyjaciół, którzy pracowali z nimi [JD: którzy byli chrystadelfianami – dop. ws],. Byłem na ich konwencjach. Są bardzo podobne do konwencji braci w prawdzie. Oni wierzą, że umarli są umarłymi. I niektóre inne doktryny są bardzo podobne do naszych. Ale to, co ich wyróżnia, to ich pasja, miłość dla Izraela. John Thomas powrócił ze Stanów Zjednoczonych do Szkocji i wydrukował książkę pod tytułem „Nadzieja Izraela” i głosił to w Wielkiej Brytanii na początku lat 1800. On uwierzył, że naród żydowski, obecnie rozrzucony po całym świecie, niedługo powróci do swojej własnej ojczyzny, ale aby tam się dostać, potrzebowali sponsora. Musiał to być jakiś narodowy sponsor. Musiał to być jakiś lew tego świata. Jedynym krajem, który był zdolnym to zrobić, okazała się Wielka Brytania. I on zapowiedział, długo za nim to nastąpiło, że pod sponsoringiem Wielkiej Brytanii, Żydzi ostatecznie zaczną powracać do Palestyny, a w przeciągu 40-50 lat to zaczęło się dziać. Żeby przyjąć rosnącą ludność w Palestynie, wtedy nie nazywało się to jeszcze Izrael, Brytyjczycy budowali szkoły, linie kolejowe, i zapewniały zakwaterowanie tym, którzy byli żydowskiego pochodzenia, przyjeżdżali do Palestyny i chcieli tam mieszkać. A więc w Palestynie była ludność żydowska w XIX wieku, zanim syjonizm zarówno w aspekcie religijnym, jak i świeckim rozpoczął się. Znacie bohaterów tego, Theodor Herzl, Weizmann i tak dalej. A więc mamy Żydów, którzy zostali zebrani z różnych narodów świata, co też Bóg przepowiedział. Kiedy ja mówię, że Bóg przepowiedział, to chyba nie brzmi tak naprawdę dobrze, ponieważ Bóg nie musi niczego przewidywać. On widzi rzeczy, których nie ma, tak jakby były. Ja lubię zawsze powiedzieć, że Bóg nigdy niczym nie jest zaskoczony. On nigdy nie mówi: <<ja tego nie wiedziałem>>. Ponieważ On wie wszystko. Więc gdy Żydzi powrócili do Palestyny, to nie było dla Boga zaskoczeniem. Nie było to także zaskoczenie dla Chrystadelfianów. Lubię sobie wyobrażać brata Russella na początku jego służby, że on był świadomy tej historii, on także rozwinął wielką miłość do Izraela. Wspomniałem Wam wczoraj, że Świecki Ruch Misyjny za czasów brata Jolly’ego wprowadził taką nazwę jak Komisja Izraelska. Czy wiedzieliście o tym, Bracia? <Odpowiedź z sali: tak!> I wydano wiele ulotek i broszur, a jaka była intencja stojąca u podstaw tej Komisji Izraelskiej? Przekonać Żydów co do ich starotestamentowych proroctw. Nie miało to na celu doprowadzić ich do chrześcijaństwa. Przez pewien czas w Stanach Zjednoczonych, Francji, Anglii były miniaturowe eksplozje służby na rzecz Żydów, w których brat Woźnicki, brat Hermetz we Francji, brat Roberts w Anglii byli zaangażowani – organizując wystawy, czasami nawet jadąc do Izraela, próbując ich przekonać do ich starotestamentowych proroctw, dlaczego powinni mieć wiarę. Trudno jest prozelitować dzisiaj w Izraelu, tak naprawdę jest to nielegalne. Niemniej jednak wiele grup chrześcijańskich ma sukcesy w doprowadzaniu wielu do Chrystusa. W Stanach Zjednoczonych nazywa się ich Żydami Mesjańskimi. Jest ich kilkaset tysięcy. Lubię o nich myśleć jako o początkach tego Izraela przyszłości, kiedy w Izraelu królestwo zostanie ustanowione. Praca wobec Palestyny w świeckim znaczeniu, z punktu widzenia Imperium Brytyjskiego, została skonsolidowana przez rozpoczęcie syjonizmu świeckiego i religijnego, przez nabycie przez Wielką Brytanię pod Disraelim, za jego premierowania, był on nawróconym Żydem, i nabył w tym czasie Kanał Sueski. To dało dostęp do Indii brytyjskim i innym statkom. I jak to zwykle mają w naturze imperia, zawsze najpierw szukają własnych interesów, a Żydów na drugim miejscu, ale Bóg się tym nie przejmuje. On doprowadzi do tego, żeby stało się to, co on chce, bez względu na niezbędne środki. I tak Brytyjczycy pomagali Żydom i oni także byli błogosławieni. Imperium się rozrastało, stali się bardziej pomyślni w rozwoju. I teraz dochodzimy do czasu pierwszej wojny światowej. Nastanie wojny w roku 1914 zmieniło przyszłość Wielkiej Brytanii, zmieniło także istotę Wielkiej Brytanii w stosunku do Żydów. Pomogło w utrwaleniu relacji brytyjskiej z Żydami. W roku 1917, gdy wojna trwała, Lord Arthur Balfour, który był sekretarzem spraw zagranicznych w tamtym czasie, wydał deklarację, że Żydzi powinni mieć swój dom, swoją ojczyznę w Palestynie. Dochodzimy do końca I wojny światowej, a powinienem wspomnieć o bardzo ciekawym wydarzeniu z roku 1917. Było to zdobycie Jeruzalem przez Lorda Allenby. Był to brytyjski generał, który wjechał na osiołku do Jeruzalem. Nie było żadnego wystrzału. On wjechał na osiołku, ponieważ tak właśnie uczynił Jezus. Widzimy tutaj dwa końce historii. Chrystus przyjeżdża na osiołku, a w hołdzie poganie w postaci tego lorda Allenby, brytyjskiego imperium, przybywają w ten sam sposób. Są to interesujące pantomimy, aby badać, jak działa Bóg. Kiedy Jezus wjeżdżał do Jerozolimy na osiołku, wszyscy ludzie radośnie go witali. Niektórzy krytycy się pojawili i powiedzieli do Jezusa: nie pozwól im tego robić! Na co on: <<Jeśli oni tego nie będą robić, to kamienie to zrobią.>> Oczywiście to, o co mu chodziło, to nieuchronność. Nieuchronność to jest na przykład wtedy, kiedy schodzicie z dachu dwudziestopiętrowca. Boskie słowo jest tak absolutne. Narody będą musiały się dostosować do woli Boga, nawet jeśli nie wiedzą, że będą to robić. Więc kiedy ten generał Allenby wjechał na tym osiołku, to ilustrował, że Boska wola jest wypełniana i że są kolejne proroctwa, które się wypełnią. Dochodzimy do powstania Ligi Narodów po pierwszej wojnie i zarządzania różnymi terenami przez zwycięzców w tej wojnie. Ponieważ Wielka Brytania już była na Bliskim Wschodzie, otrzymali Mandat nad Palestyną. To oznaczało, że muszą oni opiekować się tym terytorium, dostarczyć odpowiednią infrastrukturę i uczynić to miejsce nadającym się do życia. Brytyjczycy mieli dużo problemów z Żydami w Palestynie, ponieważ Arabowie, którzy czuli się wysiedleni, utrudniali życie brytyjskim żołnierzom i ich oficerom. Sabotowali ich obozy, a niebawem zaczęli do nich strzelać. Pojawiły się niepewności czy to się uda czy nie. No i przychodzi II wojna światowa. Teraz Żydzi odgrywają już pewną rolę na Bliskim Wschodzie, ale szczególnie zaczynają odgrywać rolę w Europie, szczególnie w centralnej Europie. Wtedy, za czasów Adolfa Hitlera, rozpoczęły się najbardziej okrutne prześladowania narodu żydowskiego jakie kiedykolwiek były w historii. Jest wielu, którym nie zależy za bardzo na Żydach i oni bardzo szybko podkreślają, że to nie tylko Żydzi szli do komór gazowych, no i to prawda. Niemcy aresztowali Romów / Cyganów, wielu niewinnych Polaków, homoseksualistów, księży, świadków Jehowy. Taka poboczna uwaga. Jeśli kiedykolwiek macie pokusę, żeby lekceważyć świadków Jehowy, jedynie jako przedłużenie towarzystwa „Strażnicy”, którzy są nielegalni, nieprawni, pamiętajcie, że oni są właśnie tymi, którzy wprowadzili „armagedon” do języka na całym świecie, a to co oni zrobili w Stanach Zjednoczonych jest bardzo ciekawe. Na początku lat 20 i 30, jeśli jacyś chrześcijańscy duchowni chodzili od domu do domu często byli aresztowani, ponieważ miasto, w którym na przykład działali mogło być np. zarządzane przez wrogiego burmistrza albo szefa policji. Świadkowie Jehowy organizowali legalne działania i oni pomogli w rozszerzeniu się zakresu wolności słowa, z których obecnie cieszą się wszyscy Amerykanie. Oni byli pierwszymi orędownikami wolności słowa. Kiedy myślimy o braciach, którzy wykonują taką pracę, musimy ich oceniać na podstawie ich ogólnego wkładu dla zdrowia narodu oraz dla ludzi, sąsiadów, rodzin, które żyją wokół nich. A więc świadkowie Jehowy także byli wrzucani do obozów, także bardzo źle ich traktowano za czasów Stalina, byli wysyłani na Sybir, ale wielu mówi: to nie tylko Żydzi byli prześladowani przez Hitlera, a więc nie ma w tym nic szczególnego. Żydzi są najbardziej szczególnym narodem na świecie. Wielu patriotycznych Amerykanów lubi opisywać Amerykę jako wybrany naród Boga. Nieuchronność stania się przez Amerykę wielkim mocarstwem… ale to właśnie mały Izrael jest korzeniem nadchodzącego Królestwa, które wypełni całą ziemię i stanie się największym imperium, jakie kiedykolwiek istniało. Obozy koncentracyjne, obozy śmierci, były najbardziej złymi wyrazami nienawiści szatana wobec Żydów. On próbował zniszczyć Jezusa, nie udało się. A potem próbował zniszczyć Żydów. Wielu Żydów patrzyło na obozy, gdzie stracili swoich bliskich i mówiło, że ich wiara uszła / skończyła się wraz z dymem z tych kominów. Dlatego dzisiaj mamy bardzo wielu świeckich Żydów, nie możemy „romantyzować” na temat Izraela dzisiaj. To nie są ci sami Żydzi, jak Żydzi z czasów Starego Testamentu. Ale wracając do prześladowań z czasów drugiej wojny światowej, to ukłuło sumienie Zachodu, ponieważ oni sami wiedzieli, ze w ich własnych krajach panował antysemityzm. Więc Żydzi zaczęli agitować przeciwko Brytyjczykom, żeby odeszli i pozostawili ich ojczyznę im. To doprowadziło do powstania terroryzmu żydowskiego. Wysadzenia hotelu króla Dawida, gdzie było bardzo wiele biur, biur oficerów. Gang Sterna, który podkładał bomby i zabijał brytyjskich żołnierzy i Brytyjczycy byli zaskoczeni, że ci, dla których oni uczynili tak wiele, że ludzie, którzy walczyli razem z nimi w II wojnie światowej przeciwko Hitlerowi, zwracają się teraz przeciwko nim w ten sposób. Ale nadszedł Boski czas. Do roku 1948 Brytyjczycy zaczęli opuszczać te tereny i w tym roku Narody Zjednoczone uznały naród żydowski – Izrael. Boska wola się wypełniła. Przez tą całą strukturę imperium Bóg przyprowadził swój lud z powrotem do ziemi, z której zostali wypędzeni 2000 lat wcześniej. Sami Żydzi, kiedy zostaną nawróceni, staną się głównym narodem na ziemi. Tak, jak Bóg powiedział, że zamiast być ogonem, będziecie głową. Rzymian, rozdział 11, począwszy od wersetu 25 do 29. „Ażebyście nie mieli zbyt wysokiego o sobie mniemania, chcę wam powiedzieć bracia, tę tajemnicę, że zatwardziałość serca częściowo przyszła na Izraela, aż wejdzie zupełność pogan” To znaczy, aż do skompletowania maluczkiego stadka – Kościoła. Ci poganie, którzy zostali wszczepieni w drzewo, z którego zostali wyłamani niewierni Żydzi. „A tak cały Izrael będzie zbawiony, tak jak napisano, wybawiciel przyjdzie z Syjonu i odwróci bezbożność od Jakuba, a to jest przymierze moje z nimi, kiedy zgładzę ich grzechy” To znaczy, kiedy oni nawrócą się do swojego Mesjasza. „Co do ewangelii są oni teraz nieprzyjaciółmi Bożymi, ale jeśli chodzi o wybór [ich zbawienie], są umiłowani ze względu na ojców, ponieważ nieodwołalne są dary i powołanie Boże.” Innymi słowy, jeśli Bóg mówi, że coś zrobi, to zrobi. Jeżeli złożył obietnicę Izraelowi, że zrobi to dla nich, pomimo tego, że większość Izraelczyków w tym kraju dzisiaj nie wierzy w to, zostaną przekonani wbrew swojemu wierzeniu i przyjmą swojego Mesjasza. Myślę o dzisiejszym Izraelu, jako o trwałej ścianie, murze, jaki mamy, która może potwierdzić, że to, w co wierzymy, jest prawdą. Istnienie Izraela w obecnym czasie potwierdza wszystko to, czego nas uczono i wszystko to, w co uwierzyliśmy. Możemy mieć ufność co do Pism, że to co oczekujemy, Królestwo na ziemi i wszystkie te błogosławieństwa dla rodzaju ludzkiego, zawierają się w tej obietnicy dla Izraela. A jeśli kiedykolwiek mielibyście pokusę, skłonność wątpić, albo zastanawiać się dlaczego Królestwo tak długo nie przychodzi, pamiętajcie, że Izrael jest gwarancją, ze ono przychodzi i przyjdzie. Izrael dzisiaj stoi na przeszkodzie, nie można obejść go bokiem, nad nim nie można i nie można pod nim. I to nie przejdzie do następnego etapu, który to jest Królestwo Chrystusa, dopóki Izrael nie zostanie podniesiony do pozycji głównego narodu ziemi. A więc kiedy się modlimy, módlmy się za nadzieją Izraela, ponieważ ich zbawienie będzie naszym. Amen.